Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/wiadomosci.zgora.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra15/ftp/wiadomosci.zgora.pl/paka.php on line 5
przebiwszy się do jej wnętrza. Nie dotarłszy do prawdziwej, głęboko

przebiwszy się do jej wnętrza. Nie dotarłszy do prawdziwej, głęboko

  • Rut

przebiwszy się do jej wnętrza. Nie dotarłszy do prawdziwej, głęboko

17 August 2022 by Rut

nieszczęśliwej istoty ukrytej za kolczastą powłoką, zawiodła w tej samej mierze jej matkę. Pogwałcenie prywatności. Ostrzegawcze światełko nagle rozbłysło w jej głowie. To nie tylko coś złego, ale wręcz potwornego. A jednak - czy to tak bardzo różni się od grzebania w psychice dziewczyny? Zdecydowanie się różni. Z drugiej strony, może jej to ułatwić zrozumienie Imogen. Ze względu na nią i na Karo... Szybko, metodycznie, ostrożnie, mając na uwadze presję czasu i furię Imogen, gdyby ta zorientowała się, że ktoś szperał w jej osobistych rzeczach - Zuzanna przeszukała szafy i natrafiła na trzy półki z porządnie ułożonymi koszulkami, bluzami i innymi reklamowymi gadżetami z krową Astrid, czyli tym, co pozostało z okresu komercjalnych triumfów Richarda. No tak, kult ojca, zjawisko dobrze znane i niebudzące specjalnej sensacji... Dwie zapieczętowane paczki marlboro, schowane w pudełku po tamponach... Zuzanna wiedziała, że Imo pali, sama nawet pozwoliła jej kiedyś na papierosa w czasie wyjątkowo stresującej sesji. Paczka prezerwatyw... zupełnie na wierzchu, ale także nieotwarta. Imo mogła je kupić, żeby popisać się przed koleżankami na jakiejś imprezie, chociaż - zdaniem Zuzanny - raczej nie należała do dziewczyn, które ulegają presji rówieśniczek. 192 Podczas innej sesji oświadczyła, że jest dziewicą i Zuzanna jej uwierzyła. Może następnym razem - jeśli będzie następny raz - trzeba będzie wysondować ją nieco głębiej. Nie znalazła nic więcej, za to ponownie ogarnęło ją uczucie wstrętu do siebie. Trudniej usprawiedliwić wtargnięcie (powiedzmy: zdradę), jeśli nie przyniosło żadnego pożytku. Zerknęła na lampę, potem w okno. Gdyby Izabela z dziewczynkami wróciły teraz, od razu wiedziałyby, że ktoś jest czy był w tym pokoju. Myślała o zaciągnięciu zasłon, ale to mogłoby się okazać jeszcze trudniejsze do wyjaśnienia. Prędko. Zasunęła szufladę z kondomami, upewniła się, czy drzwi szafy są szczelnie zamknięte, potem uklękła i zajrzała pod łóżko. Nic... poza zwykłym bałaganem - pojedyncze kapcie, rajstopy, chusteczki... Coś było przymocowane do spodu samego łóżka. Serce jej na moment stanęło. Nasłuchiwała przez chwilę, a nie słysząc nic, poza muzyką Micka, wsunęła rękę głębiej i ostrożnie wyciągnęła tę rzecz. Mała plastikowa torebka była przytwierdzona do ramy zwykłą klejącą taśmą. Zuzanna rozejrzała się po pokoju i zauważyła, że na biurku leży maszynka ze scotchem - przynajmniej obejdzie się bez kłopotów z ponownym umocowaniem. Chociaż to i tak najmniejszy z problemów. Zwykła przezroczysta torebka najedzenie, związana białym sznureczkiem, tak jak większość podobnych. Ale ta wypełniona była białym proszkiem. Zuzanna wypytywała już Imogen o narkotyki, ale dziewczyna prychnęła tylko pogardliwie i odmówiła odpowiedzi, więc pozostało mieć nadzieję, że nie wplątała się w nic gorszego od papierosów.

Posted in: Bez kategorii Tagged: modne fryzury na boba, aleksandra warchoł, machu picchu kiedy jechać,

Najczęściej czytane:

się oprzeć jego urokowi.

- Czy mogę panu zaufać? - spytała. - Musi sama sobie pani odpowiedzieć na to pytanie, Alexandro - odparł po chwili. - Ale nie będziemy więcej rozmawiać o pani krewniaku, póki nie wrócimy do Balfour House. ... [Read more...]

szcze przez kilka ...

dni.” - Pokręciła głową. - Ciekawe określenie. „Żywię nadzieję, że postanowi zostać w Londynie na stałe...” - Nie sądzę, żeby chodziło mu o stały pobyt w piwnicy - wtrąciła Emma. ... [Read more...]

- Nie - powiedziała błagalnym tonem.

- Tak - rzekł, pochylając się nad nią. Klara już wiedziała, że jest stracona. Wystarczyło, że spojrzała mu w oczy i od razu słabła. Bryce musnął ją wargami i wziął w ramiona. Nie spieszył się, całował delikatnie. Cierpliwie czekał, aż Klara rozchyli usta, by wsunąć w nie język i przytulić ją mocniej. Zdawała sobie sprawę, iż tym razem jest inaczej. Bryce wyraźnie panował nad sytuacją. Jednak z każdą chwilą oboje oddychali coraz szybciej i ogarniała ich coraz większa namiętność. Objęła go, spragniona jeszcze większej bliskości. Bryce pieścił wargi pocałunkami, budząc w niej gorące pragnienia. Pozwoliła na to, powtarzając w duchu, że jeszcze tylko chwila i zaraz mu się oprze. A jednak się nie udało. Podświadomie szukała w tej bliskości wszystkiego, czego dotąd nie miała. Prawdziwego życia, rodzinnej normalności bycia z tym człowiekiem i jego dzieckiem. Czuła, że uginają się pod nią nogi. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 wiadomosci.zgora.pl

WordPress Theme by ThemeTaste